Kolczyki Lotos to dla mnie kwintesencja tej kolekcji: inspiracja zaczerpnięta ze starożytnych wzorów, ale zinterpretowana na nowo.
Kwiat lotosu był w starożytności bardzo często wykorzystywany zarówno w sztuce jak i rzemiośle, a więc i w biżuterii. Technika granulacji, którą tu użyłam (przylutowane malutkie, dekoracyjne kuleczki) ,jest jedną z najstarszych technik w złotnictwie, możemy ją podziwiać zarówno na biżuterii Starożytnego Bliskiego Wschodu, Egiptu, Grecji czy nawet u ,Scytów.
Kolczyki zamontowane są na długich, przylutowanych biglach, tak, że część dekoracyjna raczej nie rusza się w trakcie chodzenia.
Całość została wypolerowana, a następnie delikatnie zmatowiona.
Kolczyki pokryte są 24 k złotem.
Długość całkowita 30 mm, najszerszy punkt ma 25 mm. ,
Złocenie źle znosi styczność ze środkami chemicznymi, żeby kolczyki służyły dłużej, radzimy zdejmować je do kąpieli i innych czynności mogących je narazić na styczność z niepożądanymi substancjami .